Martyna w równe 3 miesiące pozbyła się 67 cm w obwodach ciała
w tym aż 14 cm z talii!

Tabela pomiarów

Start współpracy

Martyna zgłosiła się do nas w maju, chcąc zredukować masę ciała. Większość czasu w ciągu dnia spędzała w pozycji siedzącej (praca w HR oraz studia), a jej aktywność ograniczała się do wieczornego rozciągania kilka razy w tygodniu.

Stan zdrowia

Podopieczna nie miała zdiagnozowanej żadnej choroby. Jedyne leki jakie przyjmowała to antykoncepcja hormonalna.

Dieta

CPM (całkowita przemiana materii) w momencie rozpoczęcia współpracy wynosiła około 2100-2150 kcal. Redukcję rozpoczęłyśmy od deficytu 300 kcal.

Jadłospis uwzględniał indywidualne wytyczne, o których Martyna poinformowała nas w ankiecie.

Pierwszy jadłospis dla Martyny zawierał 1750 kcal,
średnio 120 g białka, 50 g tłuszczów i 185 g węglowodanów.

Chciała spożywać 4 posiłki w ciągu dnia.

Martyna z mięs preferowała głównie drób, bardzo rzadko sięgała po wołowinę czy wieprzowinę. Do ulubionych produktów/dań zaliczyła pomidory w każdej formie (sosy, szakszuki), a także wrapy, tortille, sałatki i... pepsi max! Nie chciała spożywać rukoli i owoców morza.

Stworzyłyśmy więc jadłospis zawierający 4 posiłki oraz uwzględniający jej preferencje żywieniowe: sporo pomidorów pod różną postacią: szakszuka, spaghetti bolognese itd. Tortilla pojawiła się pod postacią: quesadilli, zapiekanej tortilli z warzywami, pizzy na tortillowym spodzie oraz wrapa z kurczakiem. Rozpiska nie zawierała produktów, których Martyna nie lubi. Pepsi max, która nie zawiera kalorii oraz cukru mogła jak najbardziej pojawić się wśród płynów spożywanych w ciągu tygodnia.

Trening

Podopieczna wykupiła dodatkowo indywidualny plan treningowy, ponieważ nie potrafiła sama zmobilizować się do treningu w domu. Ulubioną aktywnością był basen i znaleźliśmy również dla niego miesjce. Martyna chciała trenować w domu. Posiadała hantelki, kettle i gumy treningowe. Nie chciała ćwiczeń skocznych i bardzo dynamicznych.

Plan treningowy obejmował 4 treningi w tygodniu:

3 x FBW z gumami oporowymi + 1 x basen.

Skupiłyśmy się też na zwiększeniu aktywności poza treningowej, ponieważ praca Martyny jest pracą siedzącą, a siedzący tryb pracy musimy nadrabiać jak największą ilością ruchu poza nią.Martyna zwiększyła średnią ilość kroków z 2500 do 6000.

Przebieg współpracy

Współpraca trwała 3 miesiące. Co miesiąc Martyna otrzymywała od nas nowy jadłospis (na14 dni), a więc w miesiącu 2 razy powtarzała tę samą rozpiskę. Dzięki urozmaiconym propozycjom posiłki nie nudziły się, a każdy miesiąc obfitował dawką nowych inspiracji. Dzięki sumienności Martyny spadek masy ciała był regularny dlatego nie musiałyśmy obniżać podaży kalorii i przez cały okres współpracy Podopieczna spożywała około 1750 kalorii. Po pierwszym miesiącu nastąpił spadek masy ciała o 3 kg, a ostatecznie Martyna zredukowała 5 kg. Mogłoby się wydawać, że to niewiele, ale pokazuje to jak niedokładnym wyznacznikiem jest waga. Sylwetka Martyny zmieniła się diametralnie. Poprawiła się jakość jej skóry, jędrność. Znacznie zredukowałyśmy ilość tkanki tłuszczowej, szczególnie z okolic brzucha i tak zwanych “boczków”. Brzuch Martyny na dobrze zbilansowanej diecie w końcu mógł pracować jak należy, a to szybko zaowocowało lepszym samopoczuciem. Na pierwszym zdjęciach (przed podjęciem współpracy) możemy zauważyć, że brzuch ten był nabrzmiały, wzdęty. Po 3 miesiącach stał się płaski, a talia Martyny została pięknie wyeksponowana.

Martyna mogła liczyć na stały kontakt i wsparcie z naszej strony, ale była osobą, która więcej robiła niż mówiła, a efekty jej pracy są zdumiewające. Kontaktowałam się z nią niedawno i powiedziała, że nawet aktualnie - po roku od zakończenia współpracy wciąż posiłkuje się naszymi rozpiskami i pozwalają jej dbać o siebie. Łatwiej jej utrzymywać zdrowie i sylwetkę kiedy ma plan, którego może się trzymać.

Martyna, współpraca z Tobą była szalenie satysfakcjonującym przeżyciem. To jak piękną pracę wykonałaś ze swoim ciałem jest godne podziwu. Cieszę się, że mogłam dołożyć do tego małą cegiełkę i pokazać Ci kierunek, który zaprowadził Cię w stronę sylwetki, o jakiej marzyłaś.